Film, a raczej seria filmów opowiadająca o przygodach zielonego ogra. Uwielbiam wszystkie "Shreki". Najbardziej jednak uśmiałem się na pierwszej i drugiej części. Oglądając czwartą miałam wrażenie, że nakręcono ją trochę z musu, ale i tak przypadła mi do gustu. Zwłaszcza chłopak utuczony w McDonaldzie i jego rozkaz No, zarycz, no!.
Bohaterowie także dobrani są świetnie. Za wyjątkiem tytułowego Shreka ubóstwiam jeszcze Osła i Kota .
Oglądaliście wszystkie części? Która z nich najbardziej przypadła Wam do gustu? Jaką postać lubicie najbardziej?
Offline